podwójne opodatkowanie czyli jak rozliczyć zagraniczne dochody w Polsce i maksymalnie zmniejszyć swój podatek

Jak udokumentować dawne dochody

Autor wpisu: data: 27 lipca, 2009

Wielokrotnie w tym serwisie namawiałem Was do tego, abyście gromadzili wszelkie dowody świadczące na to, że legalnie zarabiacie za granicą. Bez względu na to, czy pracujecie na przykład w Irlandii i wasze dochody są wyłączone z podatku w Polsce, czy też pracujecie na przykład w Holandii i musicie się z tamtejszych dochodów rozliczać w ojczyźnie, zawsze, powtarzam: ZAWSZE, musicie trzymać dowód, że pracujecie i uzyskujecie dochody. Dlaczego?

Dlatego, że po powrocie do kraju zapewne będziecie chcieli zainwestować swoje oszczędności: kupicie dom, mieszkanie, albo samochód, założycie firmę, itp... a wtedy fiskus Was zapyta SKĄD macie na to pieniądze. Jeżeli nie będziecie w stanie udowodnić ich pochodzenia, to wówczas grozi Wam nałożenie podatku na Wasze oszczędności w wysokości aż 75%!

Skąd taki podatek i jak się przed nim uchronić, a także co zrobić, kiedy nie macie dokumentów? Ostatnio dostałem pytanie w tej sprawie... Problem dotyczy dochodów z roku .... 2001!

Czytajcie dalej...

dodajdo

komentarze 3 do “Jak udokumentować dawne dochody”

  1. Iwonka napisał/a:

    Drogi Panie Rafale,

    Przeprowadzilam sie do UK w 2005 roku, ale nie wymeldowalam sie i nie zlozylam NIP3, poniewaz myslalam wtedy o powrocie (zeznanie za 2005 z Polskich zarobkow zlozylam, a w UK w tym czasie nie pracowalam, wiec zadnych zarobkow, z ktorych sie powinnam rozliczyc nie bylo). W 2006 podjelam decyzje o tym, ze chce na stale zamieszkac w UK – rozpoczelam tutaj prace i studia, i tak do tej pory 🙂 (wiec oficjalnie jestem tutaj rezydentem podatkowym). Nie skladalam za lata 2006-2008 zeznan w Polsce, poniewaz nie mialam tam zarobkow, a z tego co sie orientuje nie mam obowiazku skladania „PIT-ow zerowych”, jesli chodzi o NIP3 wiem, ze ‚wykroczenie’, ktore popelnilam przez fakt, ze go nie zlozyla powinno sie bylo przedawnic po roku, wiec wolalam zostawic to tak jak jest, bo „jak stary niedzwiedz (US) mocno spi to lepiej go nie budzic” 😉

    Z wielu powodow postanowilam sie z polskiego adresu (dom rodzinny) wymeldowac, poniewaz mieszkam tutaj na stale, o powrocie nie mysle – wiec doszlam do wniosku, ze powinnam to zrobic.
    A teraz pytanie: Co powinnam powiedziec US? Chcialabym ich poinformowac o zmianie miejsca zamieszkania, ale to sie stalo dawno temu… Nie sadze, by dobrym pomyslem bylo podawanie daty zmiany zamieszkania jako tej, ktora bedzie data wymeldowania, bo nie odzwierciedla to stanu faktycznego… A moze to dobry pomysl? Czy w ogole musze US informowac skoro to sie juz dawno temu przedawnilo? Kwoli wyjasnienia- nie chce skladac PIT-ow zerowych co roku, tylko dlatego, ze pewnego dnia moge zmienic zdanie i wrocic, i wtedy US zainteresuje sie moim kapitalem.

    Pozdrawiam
    Witam Pani Iwono!

    Ja bym już to zostawił, gdyż jest Pani prawdopodobnie rezydentką UK, a jeśli nawet nie, to nie musi się Pani rozliczac z dochodów zagranicznych w PL z powodu wyłączenia dochodów UK z podatku w Polsce. Jedynie zachęcam Panią do gromadzenia dokumentów świadczących o Pani dochodach, gdyż nawet po 5 latach, jeżeli Pani wróci do PL, fiskus może Panią zapytać skąd ma Pani tyle oszczędności (zagrożone podatkiem w wys. 75%). Więcej napisałem o tym tutaj: http://www.podwojneopodatkowanie.pl/2009/07/27/jak-udokumentowac-dawne-dochody/

    Pozdrawiam również!
    Rafał

  2. Marcin napisał/a:

    Witam
    Choć ze wszystkich stron o podwójnym opodatkowaniu, pana wydaje się najprostsza, to jednak ciągle nie jestem pewny, czy mam jakieś obowiązki wobec US, czy nie. Od 2005 mieszkamy z małżonką za granicą – najpierw kilka miesięcy w Irlandii, reszta w Anglii. Od wyjazdu nie rozliczaliśmy się w Polsce z tutejszych zarobków. W lecie tego roku planujemy wrócić do Polski na dłużej (może na stałe), ale nie jesteśmy pewni jak wygląda nasza sytuacja podatkowa i jak się za to wziąć. Przez jakiś czas myśleliśmy, że abolicja apodatkowa oznacza, że nie musimy się niczym martwić, ale teraz nie jesteśmy pewni. Za dużo sprzecznych informacji.
    Dziękuję.

    Witam Panie Marcinie! Dziękuję za wyrazy uznania pod adresem mojej strony! Przykro mi, jednak nie mogę udzielać odpowiedzi prawniczych, ze względu na brak czasu. Jeżeli to Panu nie przeszkadza, to bardzo proszę skorzystać z opcji ePorady24 (opis znajdzie Pan również w zakładce Zadaj Mi Pytanie). Otrzyma Pan profesjonalną odpowiedź w przystępnej cenie. Sprawdzone przeze mnie!
    Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam serdecznie!

    Rafał

  3. Marcin napisał/a:

    Dziękuję. Skontaktowałem się z panem Tomaszem Synosiem. Wyczerpujące informacje, uprzejmie, jasno, kamień mi z serca spadł. Szczerze polecam.

 

Podoba Ci się ten Blog ? Poleć go znajomym !