Poprzednim razem omawiałem procedurę zwrotu podatku z zagranicy, a także kwestie związane z jego opodatkowaniem w Polsce. Są to bardzo ważne zagadnienia, nie zupełnie znane powszechnie. Tym razem czuję się w obowiązku przestrzec Was, moi Przyjaciele, przed sytuacją, w której pomimo zwrotu podatku z zagranicy nie wyjdziecie na tym korzystnie i może Was to kosztować utratę kilkuset złotych.
Tak będzie w jednej jedynej sytuacji, o której musicie wiedzieć, zanim złożycie wniosek o zwrot podatku. Zapraszam Was dalej tutaj >>
Pozdrawiam, Rafał.
<< Zobacz moją wypowiedź w Gazecie Prawnej w tym przedmiocie
9 sierpnia, 2009, 21:25
Witam. Ale jak ja mam decyzję abolicyjną a nie powiedział US żeby doliczyć zwrócony podatek z zagranicy to czy mi za to coś grozi? jakie są konsekwencje, czy to moja wina czy US? dziękuje.
Pani Justyno, US nie musi wiedzieć, że otrzymała Pani zwrot podatku, więc nie musi koniecznie niczego mówić. Zwrot podatku (ale nie całą kwotę zwrotu) oddaje się fiskusowi jeżeli zwrot ten miał miejsce w roku, w którym obowiązywała metoda zaliczenia. Nie pamiętam już, gdzie Pani obecnie mieszka, ale jeżeli to jest np. zwrot podatku z UK w 2008 roku, za rok 2005, to wówczas nie musi Pani go oddawać, gdyż w roku 2008 w umowie o unikaniu podwójnego opodatkowania PL-UK była inna metoda niż metoda zaliczenia.
Pisałem o tym obszernie tutaj: http://www.podwojneopodatkowanie.pl/2009/05/13/zwrot-zagranicznego-podatku-opodatkowanie-w-polsce/
Pozdrawiam!
Rafał