podwójne opodatkowanie czyli jak rozliczyć zagraniczne dochody w Polsce i maksymalnie zmniejszyć swój podatek

Co to jest Czynny Żal (c.d. poprzedniego wpisu)

Autor wpisu: data: 4 grudnia, 2008

Poprzednim razem pisałem o obowiązku złożenia przez osoby zmieniające swoje miejsce zamieszkania na zagranicę formularza NIP-3 oraz o konsekwencjach zaniechania tego obowiązku.

Wspomniałem również o tym, że od kary z kodeksu karno-skarbowego można się wymigać składając tzw. czynny żal.

No właśnie, co to jest czynny żal...

Zanim jednak opowiem co to jest, chciałby zaprezentować moją nową książkę dotyczącą zwrotu akcyzy od importowanych samochodów.

Jakie było moje zaskoczenie, kiedy się dowiedziałem, jak niewielu wśród moich znajomych zwróciło się z wnioskiem o zwrot niesłusznie pobranej akcyzy przy okazji sprowadzenia samochodu z zagranicy. Dlaczego? Powody były różne, ale wystarczające do tego, abym wymyślił temat mojej nowej książki.

Omawiam w niej całą procedurę zwrotu akcyzy od momentu sporządzenia wniosku do momentu zwrotu tego podatku.

Zaskakujące jest to, że ta cała procedura jest bardzo prosta i faktycznie samodzielne napisanie wniosku o zwrot akcyzy nie zajmuje więcej niż 15 minut.

Jeżeli ktoś jeszcze nie skorzystał z nowej ustawy dotyczącej zwrotu, to nie ma na co czekać tylko po prostu wziąć moją książkę do ręki i napisać wniosek.

Książka jest dostępna tutaj, a jej okładkę znaleźć można po prawej stronie bloga www.abolicja.wordpress.com.

Powracając jednak do czynnego żalu...

Czynny żal to instytucja przewidziana w art. 16 kodeksu karnego skarbowego, który mówi, że nie podlega karze za przestępstwo lub wykroczenie skarbowe sprawca, który po jego popełnieniu zawiadomił o tym organ powołany do ścigania, ujawniając istotne okoliczności czynu, w szczególności osoby współdziałające w jego popełnieniu.

Nadmienię, żę niezłożenie deklaracji jest wykroczeniem skarbowym.

Czynny żal to po prostu pismo, w którym podatnik stwierdza, że popełnił wykroczenie, i że teraz już czyni zadość wymogom prawa.

Pismo to może wyglądać tak:

Lubawa, 01 stycznia 2006 r.

(dane podatnika):

.............

Naczelnik Urzędu Skarbowego

w Lubawie

Czynny Żal

Na podstawie art. 16 kodeksu karnego skarbowego zawiadamiam Naczelnika Urzędu Skarbowego w Lubawie o niezłożeniu przeze mnie we właściwym terminie deklaracji NIP-3, informującej o zmianie miejsca mojego zamieszkania, czego przyczyną była nieznajomość obowiązujących przepisów prawa podatkowego. Obowiązek ten dopełniam wraz ze złożeniem niniejszego zawiadomienia.

Jednocześnie informuję, że niezłożenie powyższej deklaracji nie wynikało ze współdziałania z jakąkolwiek osobą trzecią.

Podpis

...............

Czynny żal powinien więc zawierać informację o niezłożeniu deklaracji, a także wyjaśniać okoliczności i przyczyny zwłoki.

Uwaga, czynny żal jest nieskuteczny, kiedy o wykroczeniu dowiedziały się już organy podatkowe. Zatem należy się spieszyć :)

Pozdrawiam,

Rafał

-------------------------------

podatki_mZobacz, jak łatwo rozliczyć swój zagraniczny podatek, korzystając z ulgi abolicyjnej! Książka Jak rozliczyć zagraniczne dochody na PIT-36 i skorzystać z Ulgi Abolicyjnej - mój wielokrotny bestseller - plus wiele pożytecznych bonusów, dostępna jest właśnie tutaj. Zamów już dziś!

dodajdo

komentarzy 29 do “Co to jest Czynny Żal (c.d. poprzedniego wpisu)”

  1. Gosia napisał/a:

    Panie Rafale!
    Dziękuję bardzo za „Czynny Żal”. Już przelewam swoje żale na papier i lecę powiadomić o nich urząd skarbowy. Dziękuję bardzo za informację, ponieważ bez niej złożyłabym NIP3 bez Czynnego Żalu i skutki wiadomo mogłyby być opłakane.
    Pzdrawiam:)

  2. Ewa napisał/a:

    Panie Rafale

    Czy w NIP3 musze KONIECZNIE podac swoj numer identyfikacji podatkowej w obecnym kraju zamieszkania? Co jezeli tego nie zrobie? Jakos nie mam zaufania do US w kwestiach kont bankowyc i numerow identyfikacyjnych.
    Witam Pani Ewo. Niestety chodzi o Pani zagraniczny NIP 🙂
    Pozdrawiam Ewa
    Pozdrawiam również, Rafał

  3. rafchmielewski napisał/a:

    Cieszę się, że moje informacje okazały się dla Pani pomocne!

    Pozdrawiam 🙂
    Rafał

  4. Ewa napisał/a:

    Nie, chodzi mi o numer identyfikacji podatkowej ktory nadano mi w Wielkiej Brytanii.
    No więc właśnie, na polskich dokumentach zamieszcza się tylko i wyłącznie polskie NIPy. Pozdrawiam!

  5. emila napisał/a:

    Do złożenia wniosku abolicyjnego zostały już tylko 2 msc, a ja nadal nie wiem co robić! Proszę o pomoc!
    Służę uprzejmie 🙂
    Przyjechaliśmy do UK w 04/2005. Nie ujawnialiśmy naszych zagranicznych dochodów polskiej skarbówce, z US rozliczyliśmy się tylko z polskich dochodów(styczeń, luty, marzec 2005).W tej chwili mamy brytyjskiego rezydenta i tak ładnie nazywany „ośrodek interesów życiowych” w UK, ale w Polsce nie złożyliśmy NIP-3 i nie wymeldowaliśmy się.Myślimy o powrocie ale nie wiem korzystać z abolicji czy nie?
    Wynika z tego, że jednak Państwo nie zmieniliście rezydencji podatkowej w 2005 roku. Wówczas rezydentem była osoba, która miała zamiar stałego przebywania w danym miejscu, a Państwo takiego zamiaru nie mieliście. Inaczej jest teraz, gdyż są inne zasady rezydencji. Ale do abolicji bieże się pod uwage (dla UK) tylko lata 02-06, więc być może obecnie jesteście Państwo rezydentami UK ale w 2005 raczej nie.
    Składać ten CZYNNY ŻAL a może trzeba zrobić jedno i drugie?
    W tej sytuacji złożyłbym czynny żal, gdyż jednak ostatecznie zmieniliście Państwo rezydencję podatkową, i jednocześnie wystąpił o abolicję z tytułu niezorliczonych dochodow za 2005 oraz 2006 rok
    Jeśli abolicja to jak rozwiązać sprawę pasków z wypłat. Takie pejslipy otrzymujemy dopiero od marca 2006,wcześniej nigdy ich nie było, pieniądze nie wpływały na konto tylko dostawaliśmy je do ręki, mamy jedynie dokument P-45 z całością wynagrodzenia od konkretnego pracodawcy wraz z odprowadzonym podatkiem i datą zakończenia pracy. Czy wystarczy przeliczyć np.2 miesięczny zarobek biorąc pod uwagę właśnie tą datę? A jeśli nie to w jaki inny sposób?
    Hmm, rzeczywiście to jest problem. Co prawda pajslipy nie są wymagane ustawą, jednak są to wiarygodne dokumenty, których US zazwyczaj wymaga. Skoro pracodawca nie przekazywał ich Państwu to z drugiej strony nie jest to Państwa wina. Pewnego rodzaju dokumentem powierdzającym wysokość dochodów jest z pewnością P-45, ale jego wadą jest to, że niestety nie wskazuje dnia ich otrzymania, co potrzebne jest do przeliczenia funtów na pln. I to jest w zasadzie podstawowy problem. Proponuję zatem skontaktować się z urzędem (nawet telefonicznie) i powiedzieć o swoich wątpliwościach. W gruncie rzeczy nie łamiecie Państwo prawa, gdyż macie prawo do abolicji podatkowej i payslipy nie są wygane a potwierdzenie otrzymania swoich dochodów posiadacie.

    Można próbować również udowadniać, że od początku byliście Państwo brytyjskimi rezydentami podatkowymi. Wówczas nie musicie korzystać z abolicji podatkowej, ale powinniście złożyć NIP3 z czynnym żalem, od dnia Waszego przyjazdu do UK. Wtedy odpada kwestia payslipów. Być może to będzie najlepsza opcja, warunkiem jest jednak posiadanie wówczas zamiaru stałego pobytu w UK.
    Przepraszam za tyle pytań, ale trudno ufać naszemu polskiemu US i chyba przez to tak wiele wątpliwości.
    Rozumiem 🙂
    I jeszcze jedno. Ostatnio zleciłam doradcy podatkowemu sporzadzenie PIT- 36 i ździwiłam się bo zsumował wszystkie nasze dochody ale nie odliczył zadnych diet ani nawet kosztów uzyskania przychodu. A chyba można prawda?
    Dochody, czy przychody? Jeżeli dochody, to zrobił dobrze ponieważ dochód to przychód po odliczeniu diet i kosztów. Jezeli przychody to źle.
    Bardzo proszę o pomoc i dziękuję z góry!!! Pozdrawiam!!!
    Pozdrawiam również!

  6. anna napisał/a:

    Witam!
    Tak czytam ten blog i widzę, że prawie wszyscy piszą o dochodach uzyskanych w UK. Ja pracowałam w Danii w 2007r. i kilka miesięcy 2008r. Jak dotąd nie pracowałam w Polsce. Nie rozliczyłam się z dochodów uzyskanych w Danii. Chciałabym złożyć wnosek o abolicję, ale nie wiem od czego zacząć. Szukałam pomocy w wielu biurach rachunkowych, ale tam rozliczają głównie Wielką Brytanię, Niemcy, Irlandię…Nawet w US pewna „miła” Pani fuknęła na mnie, że skoro tam się do pracy wybrałam, to sama powinnam wiedzieć jak się rozliczyć! A czasu coraz mniej…
    W razie problemów dysponuję kontaktem do doradcy podatkowego, który obsługuje moich klientów na bieżąco. Proszę o maila do mnie (abolicja2001@wp.pl) to dam Pani ten namiar
    Chciałabym również zapytać jak będę musiała się rozliczyć za rok 2008 (dochody tylko z pracy w Danii)?
    Od tego roku obowiązuje już tzw. ulga abolicyjna w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, zgodnie z którą nie zapłaci Pani podatku od duńskiego dochodu. Jednakże na szczegóły techniczne (jak to rozliczać, itp.) musimy jeszcze poczekać
    Niedawno wyszłam za mąż i po Nowym Roku planuję zmienić miejsce stałego zameldowania. Gdzie w takim wypadku będę musiała się rozliczyć? Czy już jako mężatka muszę wpisać we wniosku abolicyjnym przychody męża?
    Abolicja dotyczy Panią za rok 2007. I dotyczy tylko Pani. Jeżeli Pani mąż również korzysta z zapisów ustawy abolicyjnej, to wówczas musi on złożyć odrebny wniosek.
    Z góry serdecznie dziękuję za pomoc!
    Dziekuję również!
    Pozdrawiam!
    Pozdrawiam

  7. andrzej dk napisał/a:

    Panie Rafale
    abolicja nie obejmuje (chyba?) niestety podatku od odsetek z pieniedzy na koncie za granica.
    Niestety nie.
    czy moge, powinienem najpierw skorzystac z dobrodziejstwa abolicji a pozniej zlozyc korekte do abolicyjnego pita wykorzystujac instutucje „czynnego zalu”?
    Panie Andrzeju, przyznam szczerze, że nie rozumiem Pana pytania. Proszę mi napisać w szczegółach…
    pozdrawiam.
    Pozdrawiam również, Rafał.

  8. andrzej dk napisał/a:

    Panie Rafale
    oto szczegoly:
    w 2007 roku pracowalem w polsce i danii, mam tez rachunek w dunskim banku. za 2007 rok w grudniu doliczono mi odsetki do rachunku. w polsce rozliczylem sie tylko z polskich dochodow. teraz zamierzam skorzystac z abolicji i rozliczyc sie rowniez z dochodow dunskich. ale co z podatkiem od odsetek? czy po zlozeniu wniosku abolicyjnego (pit AZ,AO,36,ZG) i rozliczeniu dochodow za prace w danii moge, powinienem? zlozyc korekte (do „pita abolicyjnego”) w ktorej rozlicze sie z podatku od odsetek? czy moge skorzystac przy rozliczaniu podatku od odsetek z instytucji „czynnego zalu”?
    Witam! Niestety abolicja nie dotyczy odsetek. Nie będzie Pan mógł zatem wnioskować o abolicję odsetek. Zgodnie z art. 30a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych zagraniczne odsetki należy opodatkować stawką 19% w PIT-36 w sekcji K. Od tego podatku jest jednak możliwość odjęcia podatku zapłaconego w Danii.

    Jak w takim razie należy postąpić? Otóż na PIT-36 (formularz z 2007 roku) trzeba obliczyć podatek od odsetek i wpłacić go do US. DO tego trzeba jeszcze doliczyć odsetki za zwłokę i do kompletu dodać Czynny Żal.

    Tylko tyle…., albo aż tyle 🙂
    pozdrawiam
    Również pozdrawiam! Rafał

  9. Paweł napisał/a:

    Witam Panie Rafale.

    Nigdy nie byłem orłem podatkowym stąd moje pytanie.
    Oboje wraz z żoną wyjechaliśmy do Szkocji w 2006 roku i rozliczyliśmy się z dochodów polskich w 2007 roku nie ujawniając dochodów z UK. Nie złożyliśmy też NIP3 informując US o zmianie miejsca zamieszkania. W tym roku złożyliśmy już wniosek abolicyjny i czekamy na odpowiedź. Czy powinniśmy złożyć NIP3 z czynnym żalem?
    Tak, gdyż aktualnie posiadają Państwo rezydencję podatkową w UK.
    Zamieżamy wrócić około kwietnia 2009 więc gdzie jesteśmy rezydentami?
    Jak wyżej 🙂
    Nie wymeldowaliśmy się i mamy mieszkanie własnościowe w Polsce. Czy w tym przypadku zmienia się nasza rezydencja podatkowa z polskiej na UK a poźniej na odwrót z UK na polską (po powrocie)?
    Skoro teraz jesteście Państwo podatkowymi rezydentami w UK (przebywacie poza PL 183 dni, oraz w UK posiadacie obecnie swoje centrum życiowe), to po powrocie do PL koniecznie będziecie musieli złożyć NIP-3 wskazujący nowe miejsce zamieszkania dla celów podatkowych.
    Z góry dziękuję za wskazówki i pozdrawiam.
    Paweł
    Dziękuję również i pozdrawiam! Rafał

  10. Barbara napisał/a:

    Jeśli syn wyjechał w 2004 roku i nie wymeldował się z adresu w Polsce to czy teraz musi złożyć NIP 3 oraz „czynny żal”? Czy może to złożyć razem z innymi dokumentami rozliczeniowymi za lata 2004-o6? Dziękuję za odpowiedz, Pozdrowienia – Barbara
    Pani Barbaro, to czy powinien złożyć NIP-3 zależy tylko od tego, czy Pani syn zmienił miejsce rezydencji podatkowej. Jeżeli tak, i zamierza złożyć NIP-3 z czynnym żalem, to może to zrobić również z innymi dokumentami. Pozdrawiam, Rafał.

  11. Monnik1 napisał/a:

    Bede skladac czynny zal za niezaktualizowanie danych, bede rowniez ubiegac sie o abolicje podatku za trzy lata. Ksiegowa ktora mnie rozlicza powiedziala abym w oswiadczeniu ‚czynny zal’ ujela fakt niezlozenia pitow 36 za te lata (mimo iz zloze abolicyjne dokumenty)gdyz Urzad Skarbowy mimo abolicji moze ukarac mnie za samo niezlozenie deklaracji podatkowych za te lata.
    Nie sądzę, aby tak się stało, ale ostrożności nigdy nie jest za wiele 🙂
    Pozdrawiam, Rafał.

  12. Answis napisał/a:

    Mam pytanie odnosnie czynnego zalu i NIP-3

    Wyjechalem na Islandie w 2007 roku i od razu otrzymalem rezydencje podatkowa, niestety nie wiedzialem o koniecznosci zlozenia NIP-3 i tak sie zastanawiam jezeli zloze go teraz razem z czynnym zalem to czy musze jeszcze skladac wniosek abolicyjny, jezeli w najblizszym czasie nie planuje powrotu?
    To, że Islandia Panu przyznała status rezydenta nie dowodzi tego, że utracił go Pan w PL. Jeżeli tak, to wówczas nie musi Pan korzystać z abolicji podatkowej, natomiast powinien Pan złożyć NIP-3 informujący o zmianie miejsca zamieszkania.
    I w ktorym z tych dwoch pism (NIP-3 czy czynny zal) powinienem wpisac date wyjazdu za granice?
    W czynnym żalu.
    I jeszcze pytanie o abolicje, rozumie ze termin jest 6 luty, a co potem? Wydaje sie panu mozliwe ze bedzie on przedluzony lub za rok, dwa bedzie mozna znow skladac podobne wnioski?
    Raczej nie będzie to możliwe.

    Pisal pan wielokrotnie o doradcy podatkowym, czy moglbym prosic nr tel, email lub jakis inny kontakt.
    Przeslę Panu na prv adres mailowy.

    Pozdrawiam Lukasz
    Również pozdrawiam, Rafał

  13. Kama napisał/a:

    Panie Rafale,
    Czy mogłabym Pana prosić o porade?
    Tak 🙂
    Gubię się w gąszczu przepisów (ja czasem też :)), na dodatek każdy mówi co innego..:(
    Przeprowadziłam się do Anglii w drugiej połowie 2003 roku – pierwszą połowę 2003 przepracowałam w Polsce i za 2003 złożyłam PIT uwzględniający dochody z Polski. W 2004 roku, mieszkając już w Anglii, miałam bardzo mały dochód ok kilkuset zł wynikający z pracy w 2003 – za 2004 rok złożyłam PIT z tym małym dochodem. W następnych latach do dnia dzisiejszego nie miałąm żadnych dochodów w Polsce. Mogę udokumentować cały okres mojego zatrudnienia odkąd jestem w Anglii. Nie złożyłam aktualizującego NIP-3. Z których lat muszę się rozliczyć w ramach abolicji?
    Abolicja – w przypadku osób pracujących w UK – obejmuje dochody do roku 2006 włącznie. W Pani przypadku chodzi więc o lata 2003 – 2006, jeżeli oczywiście już w 2003 roku uzyskała Pani jakieś dochody w UK.

    Pozdrawiam, Rafał.

  14. Kama napisał/a:

    Panie Rafale,
    Dziękuję bardzo za odpowiedź :)) Nadmieniam, ze uważałam, że moje centum interesów życiowych i gospodarczych jest w Anglii – mieszkam i pracuję na stałe od połowy 2003, w Polsce mam tylko rodziców (ale wymeldowałam się dopiero w 2008, jeżeli ma to znaczenie). W 2008 prosiłam Inland Revenue and Customs o certyfikat rezydencji podatkowej i potwierdzili, że ‚ ..for UK tax purposes only you have been treated as being resident in the UK since 2003’.
    Proszę zajrzeć na ten wpis http://abolicja.wordpress.com/2008/12/22/jak-rozliczyc-abolicje-a-dochody-uk/ Być może on Pani wiele wyjaśni w tej kwestii. Jeżeli nie to proszę pisać 🙂
    Ponadto, czy uważa Pan, że mogę mieć jakieś problemy z umożeniem podatku za 2003-2006
    Na pewno nie 🙂
    (domyślam się, że za 2003 muszę zapłacić ..)?
    Być może, nie wiem tego 🙂
    Pytanie techniczne – w rubryce adresu zamieszkania w PITach mam wpisać adres faktycznego zamieszkania – tzn w Anglii, czy ostatni w Polsce (gdzie faktycznie już nie mieszkałam)?
    Angielski
    Życzę Panu wesołych świąt :))
    Dziękuję i wzajemnie!

  15. Iwona napisał/a:

    Mam pytanie
    Chodzi o kogos kto pracował w UK w latach 2005-2008 i wrócił do Polski z zamiarem stałego pobytu w paźdź.2008, Rozumiem, że może skorzystać z abolicji do podatku od dochodów za 2005-2006r.
    Oczywiście.
    A co z 2007 i 2008.
    Tu już do abolicji nie ma prawa.
    Musi złożyć NIP3 od 2007 z czynnym żalem?
    Jeżeli zmienił miejsce zamieszkania, to tak.
    I wtedy nie musiałby rozliczac sie z dochodów z 2007 ,jesli nic nie zarabiał w Polsce?
    Zgodnie z nową umową o unikaniu podwójnego opodatkowania PL-UK nie musi się on rozliczać w PL, czy jest czy nie jest rezydentem, oraz czy złoży NIP-3 czy tez nie. Po wejściu nowej umowy w życie to nie ma już znaczenia.
    A teraz kiedy wrócił znowu NIP3 , że znowu ma adres w Polsce?
    Tak, koniecznie!
    Pozdrawiam, Rafał.

  16. Ania napisał/a:

    Panie Rafale

    W listopadzie 2005 roku wyjechałam do UK i pracuję tu do dzisiaj ale rozważam powrót do Polski. Nigdy nie pracowałam w Polsce i nie posiadam numeru NIP. Można zatem powiedzieć, że nigdy nie byłam rezydentem podatkowym w Polsce. Czy Pana zdaniem podlegam nieograniczonemu obowiązkowi opodatkowania w Polsce i czy powinnam skorzystać z abolicji podatkowej?
    Witam Pani Aniu!
    Tak, jest Pani rezydentem podatkowym w PL i powinna Pani skorzystać z abolicji podatkowej, tym bardziej, że rozważa Pani powrót do Polski. W Pani przypadku będzie Pani musiała złożyć oprócz wniosku abolicyjnego i PIT-36 złożyć NIP-3 o wydanie numeru wraz z pismem, że łącznie z PIT-36 wnioskuje Pani o ten numer.

    Dokładnie to omówiłem w swojej książce o Abolicji Podatkowej dostępnej tutaj.
    Pozdrawiam, Rafał.

  17. Gosia M. napisał/a:

    Witam Panie Rafale!
    Na wstępie chciałabym podziękować za bardzo cenne zródło informacji, jaką jest pana strona!
    Chciałaby bardzo prosić Pana o pomoc dotyczącą mojej sytuacji podatkowej, a wygląda ona tak:
    Od 2004 roku razem z mężem wyjechaliśmy do UK. ja nigdy przedtem nie pracowałam w PL i nie posiadam NIP (wyjechaliśmy zaraz po ukończeniu przeze mnie studiów) Mąż ma NIP i pracował wcześniej w PL. Od 2004 pracuję legalnie w UK,odprowadzam tylko tu podatki i tu jestem ubezpieczona. Mąż często bywa w PL, ale nie pracuje (jest ubezpieczony w KRUS) Nie składaliśmy wniosku o rezydenturę w UK. Planujemy powrót do PL w 2009 roku.
    Moje pytania są następujące:
    -Czy wogóle powinnam skladac wniosek o abolicję?
    Raczej tak, skoro planuje Pani powrót do kraju, a już tym bardziej Pani mąż, który tutaj jest ubezpieczony w KRUS – nie ma wątpliwości co do jego polskiej rezydencji podatkowej.
    Z postu powyzej wnioskuje ze mogę złożyć wniosek o nadanie NIP razem z wnioskiem o abolicję.
    -Czy do wniosku o abolicję muszę dołączyc PIT 36 ?
    Tak.
    Z góry dziekuje za odp!
    Pozdrawiam!
    Pozdrawiam również!
    Pomocny będzie Państwu mój Pakiet Abolicyjny.
    Rafał.

  18. kasia l napisał/a:

    witam panie Rafale.W roku 2004 wyjechałam wraz z mężem do Anglii i od tego roku zaczelismy pracę za granicą.zanim jednak wyjechaliśmy rozliczyłam się z fiskusem za 2004r ,ponieważ mąż pół roku pracował w Polsce.od 2004 do dzisiaj mieszkam w anglii i odprowadzam tylko tu moje podatki,jestem tak zwanym rezydentem podatkowym Anglii.Mam więc pytanie czy musze złożyc wniosek abolicyjny za te wszystkie lata 2004-2006 wraz z aktem żalu NIP-3,ponieważ nie zgłosiłam w urzędzie skarbowym faktu ,że wymeldowałam się z Polski i mieszkam za granicą.proszę o odpowiedź.pozdrawiam

  19. Edyta B. napisał/a:

    Witam Panie Rafale! Bardzo sie ciesze, ze znalazlam tak konkretne zrodlo wiedzy. W 2005 roku moj maz wyjechal do UK w celach zarobkowych. Dopiero w 2006 roku ja wraz z 2 dzieci dolaczylismy do niego. Od tamtej pory zyjemy w UK, dzieci chodza tutaj do szkol, tutaj zarabiamy i rozliczamy swoje dochody. Nie planujemy powrotu do Polski, a jedynie wyjazdy wakacyjne. Nadmieniam, ze nie zlozylismy przed wyjazdem NIP 3, ale wymeldowalismy sie z porzedniego (polskiego) adresu. Co w takiej sytuacji najkorzysniej byloby zrobic? Czy zlozyc NIP3 z czynnym zalem? Czy moze rowniez PIT AZ + AZ-O? Z gory dziekuje za pomoc. Pozdrawiam Edyta
    Z abolicji nie możecie Państwo skorzystać ponieważ nie macie i nie mieliście polskiej rezydencji podatkowej. NIP-3 z żalem będzie ok. Pozdrawiam, Rafał.

  20. Marcin D napisał/a:

    Panie Rafale,
    A co jeśli od stycznia do czerwca 2005 przebywałem w jednym miejscu zamieszkania (w Wielkiej Brytanii), zaś od czerwca 2005 do dziś w innym. Czy w NIP-3 należy podać pierwszy adres czy raczej ten drugi?
    Dziękuję,
    Aktualny. Pozdrawiam, Rafał.

  21. milka napisał/a:

    Witam Panie Rafale,
    mam takie pytanie. czy jesli skladam korekte Pit37 za rok 2007 to musze zalączyć czynny żal? rozliczylam sie za ten rok ,ale zle gdyz nie uwzględnilam dochodow z zagranicy (UK). zrobilam to nieswiadomie nie znalam obowiazujacych przepisow. dowiadywalam sie w US co mam teraz zrobic i powiedziano mi ze mam zrobic korekte do tego PITU i wyjdzie ona bezwynikowa. czy musze zalaczyc czynny zal?
    Witam! Wydaje mi się, że korekta powinna być na PIT36. Czynny żal? Tak. Powinna Pani napisać, dlaczego nie rozliczyła się wcześniej z zagr dochodów i ewentualnie wpłacić od razu podatek zaległy wraz z odsetkami. Odpowiedzialność Pani się wówczas zniweluje. Pzdr, Rafał.

  22. kasia l napisał/a:

    witam panie Rafale.W roku 2004 wyjechałam wraz z mężem do Anglii i od tego roku zaczelismy pracę za granicą.zanim jednak wyjechaliśmy rozliczyłam się z fiskusem za 2004r ,ponieważ mąż pół roku pracował w Polsce.od 2004 do dzisiaj mieszkam w anglii i odprowadzam tylko tu moje podatki,jestem tak zwanym rezydentem podatkowym Anglii.Mam więc pytanie czy musze złożyc wniosek abolicyjny za te wszystkie lata 2004-2006 wraz z aktem żalu NIP-3,ponieważ nie zgłosiłam w urzędzie skarbowym faktu ,że wymeldowałam się z Polski i mieszkam za granicą.Zaś w 2008 roku kupiłam mieszkanie w polsce na kredyt ,ale nie zamierzam wracac do Polski.proszę o odpowiedź pozdrawiam serdecznie.
    Wg mnie była Pani w tych latach brytyjskim rezydentem podatkowym, o czym może świadczyć fakt wymeldowania się z miejsca zamieszkania w PL. Jednak prawdopodobnie będzie Pani musiała udowodnić swój zamiar stałego zamieszkania w UK w urzędzie skarbowym. To może być trudne, gdyż kupiliscie Państwo mieszkanie. Zatem dla świętego spokoju proponuję złożyć wniosek abolicyjny. Rafał

  23. Agnieszka napisał/a:

    Witam!
    Mieszkam w Uk od 2003 roku, posiadam karte rezydenta od 2004,
    nigdy nie placilam podatkow w polsce, tylko tutaj w UK,
    nie chce starac sie umorzenie podatkow, bo mysle
    ze moge udowodnic ze tutaj byl moj osrodek zycia,
    od 2003, gdzie skonczylam studia, pracowalam itd,
    ale mama nigdy nie wymeldowalamnie z polski.
    Czy powinnam wyslac czynny zal itd i wowczas nie bede sie musiala
    martwic o nie placone podatki, co stanie sie jesli za pol roku chce wrocic do polski?
    Czy jesli zloze podanie o zmiane rezydentury na polska,
    bede musiala zaplacic nie placone podatki, czy moze lepiej
    nie wracac do 2012, kiedy sprawa tych podatkow wygasnie?
    Z gory bardzo dziekuje!

  24. Andrzej napisał/a:

    Witam panie Rafale!

    Wraz z Żoną wyjechaliśmy do USA w połowie 2004 na tzw. zieloną kartę czy jako stali rezydenci USA. Niestety nie wiedzieliśmy wtedy jeszcze jak załatwić formalności podatkowe w Polsce i oświadczenia za 2004 złożyliśmy bez podawania amerykański przychód w Polsce podając nasze polskie adresy, ja również złożyłem Pit za 2005 rok również podająć jedynie polski przychów z umowy o dzielo i polski adres. Po tym fakcie poprosiliśmy jednak o radę doradcę podatkowego w Polsce (w 2005 roku), który napisał, że ponieważ zmieniliśmy miejsce naszej stałej rezydencji wieć w Polsce mamy jedynie ograniczony obowiązek podatkowy i musimy rozliczac sie jedynie z tego co zarobiliśmy w Polsce, ale musimy dopełnić wymeldowania i zlożenia NIPu-3.

    Wieć osoby uprawnione do tego miały złożyć za nas NIP-3 i na ty miało się skończyć. Jednak po kilku latach miałem okazję rozmawiać z jedną z tych osób i okazuje się że nie pamięta ona składania NIPu-3 dla mojej Żony! Ja otrzymałem od trzeciego urzedu skarbowego w Warszawie pismo potwierdzające przyjęcie mojego NIP-3 w 2006 roku ale moja żona nigdy takiego pisma nie otrzymała. Wiec nie jestesmy pewni czy byl on złożony czy nie. Czy powinniśmy teraz po prawie 5 latach złożyć ten nip-3 ponownie dla mojej Żony i mieć nadzieję że nadal obowiązuje nas ograniczony obowiązek podatkowy za wszystkie lata od 2004 roku? Czy taki NIp-3 powinniśmy złożyć z pismem czynnego Żalu o którym Pan pisał? Czy faktycznie jak twierdzi nasz doradca brak tego nipu-3 jest jedynie nie dopełnieniem formalności i w żaden sposób US nie może na tej sprawie zakwestionować naszej rezydencji podatkowej w USA i ograniczonego obowiązku podatkowego w Polsce? Dodam, że w USA urodzilo na sie dziecko i w polsce nie mamy mieszkania. Wiec centrum interesów życiowych jest w USA. Czy uwaza Pan ze powinismy jednak na te kilka dni przed koncem abolicji zlozyc zarowno NIp-3 dla moje Zony jak i wnioski o abolicje na wszelki wypadek?

    Uprzejmie prosze u szybka odpowiedz.

  25. Joanna napisał/a:

    Witam Panie Rafale

    Przebywam w UK od 2003roku, cale centrum zyciowe przenioslam do UK.Nie poinformowalam US o zmianie miejsca zamieszkania, caly czas jestem zameldowana w Polsce. Wlasnie bede skladala wnioski o abolicje i chce dolaczyc NIP3 i czynny zal. Zastanawiam sie jaka date mam wpisac w NIP-3 o zmianie miejsca zamieszkania na zagraniczne. Czy mam podac date z 2003roku? chociaz adresy sie zmienialy w ciagu tych lat.
    Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam, Joanna

  26. joanna 24 napisał/a:

    Witam Panie Rafale!
    mam ten sam problem co wszyscy powyżej 🙂 z tą małą różnicą ze chodzi o prace w Niemczech. sprawa wygląda tak: mój narzeczony pracował a Niemczech od grudnia 2006 do końca maja 2007. do tej pory nie rozliczył się z tej pracy. w obecnej chwili znów jest za granicą, zostałam ze stosem papierów i wielką niewiadomą co dalej z tym mam zrobić? nie wiem od czego zacząć, jak się za to zabrać bądź do kogo się zwrócić by mi w tym pomógł. ( a żeby wszystkiego było mało to jeszcze w roku 2007 pracował jakiś miesiąc w Polsce, z czego też się nie rozliczył ) jestem w wielkiej jak dla mnie kropce i czuje się jakbym miała związane ręce jakimś dobrym supłem żeglarskim….. bardzo proszę o jakiś kontakt z osobą która by mi pomogła w tej trudnej jak dla mnie sytuacji…i od czego mam zacząć? z góry bardzo dziękuje za pomoc i serdecznie pozdrawiam…. Joanna. Ps. jeśli można , to proszę o odpowiedź na mój e-mail.
    Bardzo Proszę! Rafał.

  27. justyna napisał/a:

    Witam Panie Rafale. Ja pracowałam w Holandii w 2005r, 2006r,2007r i 2008roku, za 2005r, 2006r,2007r skorzystałam z abolicjii podatkowej i się rozliczyłam,a za 2008r również się rozliczyłam około tydzień temu. Czy wobec tego muszę złożyć dodatkowo czynny żal? Bo ja nie zgłaszałam do US żadnych zmian w NIP-3, że przebywałam w Holandii!jeżeli tak to za jakie lata musze złożyć „czynny żal”?.
    Dziękuje za odpowieć.
    Pani Justyno, NIP3 nalezy zlozyc w sytuacji zmiany miejsca rezydencji podatkowej. Jezeli Pani zmienila ta rezydencje i nie zlozyla NIP3, to bylo to wykroczenie, ktore sie po roku przedawnia. Ale moze Pani nie zmieniala rezdencji… Wiec wszystko jest pewnie ok. Pozdrawiam, Rafał.

  28. Przemek napisał/a:

    Witam Panie Rafale,

    W odpowiedzi na mail Pani Ewy z dnia 5 grudnia 2008 napisał Pan ‚No więc właśnie, na polskich dokumentach zamieszcza się tylko i wyłącznie polskie NIPy.’

    Chciałbym się jeszcze upewnić gdyż w NIP 3 w części B3 należy podać informację o numerach identyfikacyjnych uzyskanych w innych krajach (należy wypełnić tylko wówczas gdy składający uzyskał numery służące identyfikacji dla celów podatkowych w innych krajach). Brzmi to jakby był to wymóg jeśli tak jak Pani Ewa pracowało się w UK i posiada się brytyjski numer identyfikacji podatkowej. Proszę o wyjaśnienie.
    Witam Panie Przemku,
    Tak, ma Pan rację. NIPy uzyskane w innych krajach trzeba wpisać do NIP-3.
    Pozdrawiam,
    Rafał

  29. Asia napisał/a:

    Witam 🙂
    mam zapytanie, pracuje w Dublinie od kilku lat, za rok 2008 zlozylam PIT36 i PIT/ZG o uzyskanych dochodach (wiem, ze nie mam obowiazku skladania takiej deklaracji, ale ja zlozylam, bo planuje kupno mieszkania). teraz polski US postanowil sprawdzic jak zarobilam kwote zdeklarowana w tejze dekalracji. Pytanie: czy musze to udowodnic podajac umowe o prace itp? Co jesli w deklaracji popelnilam blad, jesli np suma dochodu jest mniejsza niz rzeczywisty uzyskany dochod? Pozdrawiam i dziekuje z odpowiedz.

 

Podoba Ci się ten Blog ? Poleć go znajomym !