podwójne opodatkowanie czyli jak rozliczyć zagraniczne dochody w Polsce i maksymalnie zmniejszyć swój podatek

Jak rozliczyć zagraniczne dochody – metoda wyłączenia, c.d.

25 lutego, 2009 Edit This

0455-0708-2014-2450_tnA więc podatkowa skala progresywna ma tę cechę, że im większy jest dochód podatnika – osoby fizycznej – tym większy musi on zapłacić podatek. A zatem im więcej zarabiamy, tym więcej oddajemy fiskusowi i nasze podatkowe obciążenia mają charakter progresywny. I nie chodzi tu o liniowy wzrost ciężaru ale raczej o proporcjonalnie przyśpieszony.

Czy jest to sprawiedliwe?

To pytanie rodzi kolejną wątpliwość, czy podatki powinny być sprawiedliwe?

Może nie będę się zagłębiał w te teoretyczne rozważania, ale tylko wyraże swoją opinię, że wg mnie sprawiedliwość podatkowa wyrażać się powinna w równym rozłożeniu ciężaru podatkowego. A zatem taki sam podatek powinien być wg mnie nałożony na wszstkich podatników. Jeżeli ktoś zarabia 1000 zł to powinien płacić procentowo tyle samo, co osoba zarabiająca tysiąc razy więcej. Takie jest moje zdanie, a więc jestem zwolennikiem podatku o charakterze liniowym, albo co najmniej podatku z jedną stawką podatkową (nawiasem mówiąc, czy wiecie, że tzw. podatek liniowy ale z kwotą wolną od podatku wcale nie ma charakteru liniowego, tylko progresywny? Wystarczy sobie policzyć. Prawdziwy podatek liniowy byłby wówczas, gdyby prawo nie przewidywało kwoty wolnej od podatku).

Ok. Powracając do metody wyłączenia z progresją…

Dlaczego ją stosujemy w umowach o unikaniu podwójnego opodatkowania zamiast metody wyłączenia pełnego?

Dlatego, że wynik podatkowy jest sprawieliwszy biorąc pod uwagę osoby nie uzyskujące dochodów za granicą. A więc osoby pracujące abroad oraz osoby uzyskujące wyłącznie krajowe dochody są, zgodnie z tą metodą, opodatkowane w jednakowym stopniu w Polsce. Innymi słowy mówiąc płacą taki sam podatek w Polsce.

Czy metoda ta prowadzi do podwójnego opodatkowania tych samych dochodów w Polsce i za granicą?

Nie.

Następnym razem opowiem Wam w szczegółach na czym ta metoda polega i podam przykłady.

Pozdrawiam i proszę o komentarze!

Rafał.

PS.: Zobacz co na temat metody wyłączenia napisałem poprzednio.

komentarze 2 do “Jak rozliczyć zagraniczne dochody – metoda wyłączenia, c.d.”

  1. Jaro napisał/a:

    Panie Rafale!Czytam pański blog od dłuższego czasu.Ale nie o tym.Próbuję od pewnego czasu znależc jednoznaczną odpowiedż na pytanie; Czy pracując w Finlandii cały rok 2008,nie przepracowując ani jednego dnia w Polsce,płacąc podatki,emerytalne i rentowe,mając meldunek,fiński pesel,konto w fińskiej skarbówce,tutaj żyję, jem i śpię -muszę się rozliczyc z polskim fiskusem.Jeśli nie to na jakiej podstawie,jeśli tak to jaką metodą.Dziękuję i pozdrawiam z zimowej jeszcze Finlandii.Jaro
    Wow! Kocham Finlandię! Byłem tam dwukrotnie i jeszcze na pewno kiedyś się tam nie raz pojawię 🙂 Huomenta Panie Jarku! (czy tak to się pisze? ;)) To wszystko zależy od tego, gdzie Pan ma miejsce rezydencji podatkowej. Na pierwszy żut oka wydaje się, że w Finalndii, jednakże nie dał bym temy twierdzeniu 100%-ej pewności. Na pewno wie Pan, że aby się pozbyć polskiej rezydencji podatkowej należy spędzić więcej niż 183 dni za granicą, i mieć tam swoje centrum życiowe. Pierwszy warunek jest spełniony, natomiast co do drugiego, nie jestem pewien. Tutaj duże znaczenie ma bowiem Pańska rodzina i ogólnie rzecz biorąc – powiązania osobiste. Jeżeli Pana rodzina jest w Polsce to istnieje prawdopdobieństwo, że jednak wciąż posiada Pan rezydencję w Polsce, co by znaczyło, że powinien Pan rozliczyć się również tutaj (w umowie o unikaniu podwójnego opodatkowania jest metoda zaliczenia proporcjonalnego).
    Jednak naprawdę trudno mi to ustalić na pewno. Pana sytuacja wydaje mi się dwuznaczna.
    Co można zrobić… można wystąpić o interpretację do organów skarbowych. Taka inaterpretacja zabezpieczy Pana przed ewentualnymi roszczeniami fiskusa w przyszłości, gdyby nagle zmienił zdanie, że jednak powinien Pan był się rozliczać z dochodów fińskich. Oczekiwanie na taką interpretację trwa jednak 3 miesiące, zatem nie zdążył by Pan do końca kwietnia z ewentualnym rozliczeniem. Jeżeli skorzysta Pan z tej opcji, ktorą szczerze rekomenduję, to do tego czasu warto by było na wszelki wypadek się rozliczyć. A jeżeli się okarze, że nie musiał Pan tego robić, to będzie można odzyskać ewentualny podatek.
    W razie pytań proszę o kontakt.
    POzdrawiam, Rafał.
    PS.: A w którym kaupunki Pan mieszka? Ja byłem na Wyspach Alandzkich, Turku, Helsinkach, Kotce i jeszcze w paru innych uroczych miejscach 🙂

  2. Sara napisał/a:

    Witam Panie Rafale – na wstępie chcę podziękować za bardzo pomocne porady dotyczące podwójnego opodatkowania. Dzięki Pana informacją było mi łatwiej przebrnąć przez to całe ,,zamieszanie” dot abolicji. Jednak chciałabym aby Pan wypowiedzial sie na temat mojej sytuacji tj. od 06.2005 mieszkam i pracuje w Anglii od 01.01.2005-30.05.2005 bylam na zwolnieniu chorobowym (wypadek samochodowy) – czyli nie przepracowałam ani jednego dnia w Polsce. Na chwile obecną wciąż jestem w Anglii i nie wiem czy i kiedy wróce do kraju. Wysłalam moje rozliczenie dot abolicji i w formularzu PIT 36 po przeliczeniach wyszło mi w pozycji pt. podatek do zapłacenia – kwota ok 2500zl czy to oznacza że będę musiała zwrócić ten podatek do US?
    Napewno nie, wszak po to była abolicja, aby zwolnić z konieczności zapłaty podatku 🙂 Chociaz niewykluczone, że w decyzji abolicyjnej pojawi się jakać kwota do zapłaty, ale z pewnością nie bedzie ona duża.
    drugie pytanie dot diet (wiem że to już zapewne nie ma znaczenia ale.. 😉 po jakim kursie powinno sie przeliczać przysługujące nam diety?
    Samych diet nie przelicza się na pln, natomiast o diety pomniejsza wartość przychodów i to co zostaje przeliczamy na pln wg kursu z dnia otrzymania przychodu. To ogólna reguła… gdzieś na tym blogu pisałem już o sposobach przeliczania walut na pln.
    Z góry i z Anglii WIELKIE dziękuję za Pana czas
    Pozdrawiam
    Sara
    TO ja dziekuję bardzo! Pozdrawiam, Rafał.



Zostaw odpowiedź

Musisz być zalogowany aby móc komentować.

Podoba Ci się ten Blog ? Poleć go znajomym !