Od razu zaznaczę na wstępie, że generalnie dochody pochodzące z pracy w Norwegii są wyłączone z podatku w Polsce, na mocy umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Jest to spowodowane metodą unikania podwójnego opodatkowania, która w tej umowie jest przewidziana – metodą wyłączenia z zachowaniem progresji.
Sam problem opodatkowania dochodów z pracy w Norwegii nie jest jednakże jedynym, który każdy tam pracujący powinien wziąć pod uwagę. Są bowiem inne rodzaje dochodów, a dokładnie dochód z dywidend lub należności licencyjnych, które należy w Polsce rozliczyć mimo tego, że dochody z pracy w Norwegii są w Polsce faktycznie wyłączone z podatku dochodowego. Dodatkowo też, pomimo tego wyłączenia, dochody z pracy w Norwegii mogą wpływać na wysokość podatku w Polsce, obliczonego od polskich dochodów.
Zanim przejdziemy do ustalenia, jakie podatki i w jakiej wysokości należy zapłacić w Polsce, wcześniej musimy zbadać, czy w ogóle podlegamy obowiązkowi podatkowemu w Polsce a zatem, czy jesteśmy polskimi rezydentami podatkowymi.
1. Kto rozlicza dochody norweskie w Polsce?
Obowiązek rozliczenia tych dochodów spoczywa na osobach, które w roku podatkowym posiadały polską rezydencję podatkową. Kto zatem był takim rezydentem? Mamy tutaj dwa kryteria, z których spełnienie przynajmniej jednego skutkuje polską rezydencją podatkową, a więc koniecznością rozliczenia się w Polsce z dochodów norweskich (art. 3 ustawy o PIT).
Pierwsze kryterium to liczba dni – 183 dni w roku podatkowym. Niekoniecznie muszą być spędzone w Polsce łącznie – liczy się suma tych dni w całym (polskim) roku podatkowym.
Drugie kryterium, to posiadanie w Polsce tzw. ośrodka interesów życiowych, na który składa się centrum interesów osobistych (rodzina, przyjaciele, pasja, życie kulturalne, itp.) oraz centrum interesów gospodarczych (zatrudnienie, firma, działalność gospodarcza).
Spełnienie choćby jednego z tych kryteriów powoduje, że jesteśmy rezydentami polskimi. Oczywiście nie oznacza to, że automatycznie przestajemy być rezydentami norweskimi tak samo, jak nabycie rezydencji norweskiej nie powoduje, że przestajemy nagle być rezydentami polskimi. Możemy mieć bowiem podwójną rezydencję podatkową, jednak opodatkowani od wszystkich swoich dochodów możemy być tylko w jednym kraju.
No dobrze, co więc w takim przypadku podwójnej rezydencji? Gdzie się rozliczamy – w PL, czy w Norwegii? Zobaczmy w umowie o unikaniu podwójnego opodatkowania art. 4 ust. 2. Wyraźnie mówi on, że jeżeli osoba ma dwa miejsca zamieszkania dla celów podatkowych, to uważa się, że ma ona miejsce zamieszkania w tym kraju, w którym posiada stałe miejsce zamieszkania, a jeżeli nie można ustalić, gdzie posiada ona stałe miejsce zamieszkania, to pod uwagę bierze się to państwo, z którym ma ona ściślejsze powiązania osobiste i gospodarcze (ośrodek interesów życiowych). A więc widzimy, że powracamy do punktu wyjścia: dochody opodatkowane są w całości w tym państwie, w którym podatnik posiada ośrodek interesów życiowych. Nawet, jeżeli za granicą przebywa więcej niż 183 dni w roku, to jeśli jego rodzina (centrum osobiste) stale zamieszkuje w kraju, to wciąż ma on obowiązek rozliczenia się w Polsce od całości swoich dochodów, jako że wciąż posiada tutaj swoje stałe miejsce zamieszkania, a więc jest polskim rezydentem podatkowym.
A zatem osoba uzyskująca dochody w Norwegii, jeżeli jest polskim rezydentem podatkowym, albo podwójnym rezydentem, ale zobowiązanym do rozliczenia w Polsce na mocy umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, powinna – w pewnych sytuacjach, o czym niżej – złożyć deklarację PIT-36 (oraz ewentualnie załącznik PIT-ZG) w Polsce i rozliczyć na niej dochody uzyskane w Nowegii.
Przeciwnie zatem, jeżeli osoba nie posiada w Polsce swego ośrodka interesów osobistych, jak również ośrodka interesów gospodarczych, a także nie przebywa w kraju więcej niż 183 dni w roku podatkowym, to wówczas nie jest uznawana za polskiego rezydenta podatkowego i na terytorium polski nie ciąży na niej ŻADEN obowiązek podatkowy z tytułu dochodów uzyskanych w Norwegii.
2. Jakie dochody norweskie rozliczamy w Polsce
A więc jakiego rodzaju dochodami pochodzącymi z Norwegii będzie zainteresowany polski fiskus? Po pierwsze będą to dochody z pracy, a po drugie dochody z dywidend i należności licencyjnych.
Co do pierwszego rodzaju dochodów, to większość osób pracujących w Norwegii zdaje sobie sprawę z wyłączenia ich opodatkowania w Polsce. Związane jest to z zastosowaniem metody wyłączenia, jako sposobu na uniknięcie podwójnego opodatkowania, przewidzianej w umowie podatkowej (art. 24 ust. 1). Metoda ta występuje jednak tutaj (i w innych umowach również) w wariancie „z zachowaniem progresji”, co oznacza, że pomimo tego, że dochody norweskie są wyłączone z podatku w Polsce, to mają one wpływ na wysokość podatku od polskich dochodów. Stąd też, jeżeli podatnik osiągał dochody w Norwegii oraz w Polsce w tym samym roku podatkowym, to ma on obowiązek rozliczenia obydwóch dochodów w Polsce (szczegóły rozliczenia ujęte są poniżej).
Co do drugiego rodzaju dochodów, dochodu z dywidend i należności licencyjnych, to trzeba PODKREŚLIĆ, że w Polsce jest bardzo niska świadomość tego obowiązku. Powodem tego stanu rzeczy jest fakt, że wiedza podatników o całkowitym wyłączeniu z opodatkowania dochodów z pracy w Norwegii powoduje u nich domniemanie, iż żadne inne obowiązki podatkowe na nich w Polsce nie ciążą. Tymczasem jest odwrotnie, co skrzętnie wykorzystuje fiskus, ściągając zaległości podatkowe z tego tytułu. O konieczności opodatkowania dywidend i należności licencyjnych mówi art. 24 ust. 2 umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania Polska-Norwegia (szczegóły poniżej).
Teraz dowiecie się, jak dokładnie wygląda rozliczenie norweskich dochodów z pracy w Polsce.
Zobacz, jak łatwo rozliczyć swój zagraniczny podatek, korzystając z ulgi abolicyjnej! Książka Jak rozliczyć zagraniczne dochody na PIT-36 i skorzystać z Ulgi Abolicyjnej – mój wielokrotny bestseller – plus wiele pożytecznych bonusów, dostępna jest właśnie tutaj. Zamów już dziś!
11 stycznia, 2010, 19:35
Witam jestem marynarzem zatrudnionym przez norweskiego armatora do tej pory podatki byly odprowadzane w Norwegii i z polskim Fiskusem sie nie rozliczalem, najprawdopodobniej w tym roku ma się to zmienic !? czy mogę prosic o komentarz w tej sprawie
Witaj Karolu!
Niestety nic nie słyszałem na ten temat, jednak trudno mi sobie wyobrazic zmianę w tym zakresie, gdyż marynarze mają nieco odrębne regulacje w umowach międzynarodowych, i ustawodawca polski nie ma zbyt wiele możliwości do tego, aby samodzielnie je zmieniać. Niemniej jeżeli dojdzie do jakichś zmian, to Ciebie poinformuję w moim biuletynie (zapisz się, jeżeli tego jeszcze nie zrobiłeś :))
Rafał
18 marca, 2010, 13:48
Witam!
Swoja historie z praca za granica zaczalem w 2005 roku kiedy wyjechalem na studia do Danii. Takze przez lata od wrzesnia 2005 do wrzesnia 2008 pracowalem w Danii, pozniej zaczalem prace w Norwegii od pazdziernika 2008 do pazdziernika 2009 i teraz znow zaczalem prace w Danii od wrzesnia 2009. Nigdy nie rozliczalem sie z Polskim Urzedem ale tez nigdy w Polsce nie pracowalem. Jestem zameldowany w Polsce w mieszkaniu moich rodzicow jednak przez ostatnie kilka lat bywam tam tylko w odwiedziny a przez zdecydowana wiekszosc roku przebywam za granica, wiec moim osrodkiem interesow nie jest Polska. Czy dobrze zrobilem nie rozliczajac sie z fiskusem ani nie skladajac zadnych pitow w Polsce? Mam odlozone troche pieniedzy i chcialbym kupic w Polsce mieszkanie ktore bede mogl komus wynajac. Czy fiskus nie zacznie weszyc wokol moich podatkow gdy nagle kupie mieszkanie za 150tys zl? Myslelismy z rodzicami by wypelnic przed zakupem mieszkania pit o darowiznie od dziadkow i rodzicow, czy to pomoze w mojej sprawie?
Pozdrawiam i zgory dziekuje za odpowiedz
Witam Panie Piotrze!
Dziękuję Panu bardzo za pytanie, bo to oznacza, że darzy mnie Pan zaufaniem! Panie Piotrze, niestety nie jestem już w stanie odpowiadać na taką górę maili, jakie dostaję codziennie, dlatego – jeżeli to możliwe – proszę o skorzystanie ze sprawdzonej przeze mnie opcji ePorad24 (tutaj jest więcej informacji).
Bardzo Pana przepraszam za taki obrót sprawy, jednak mam nadzieję, że zrozumie Pan moją sytuację 😉
Pozdrawiam serdecznie!
Rafał